Morderstwo w Oklahomie. Zwłoki czterech osób na farmie marihuany
"Biuro szeryfa hrabstwa Kingfisher, w odpowiedzi na zgłoszenie dotyczące przetrzymywania zakładników, wysłało funkcjonariuszy do Hennessey, położonego około 100 km na północny zachód od Oklahoma City. Po odkryciu czterech ciał i ciężko rannej osoby na farmie o powierzchni około czterech hektarów, powiadomili Biuro Śledcze Stanu Oklahoma (OSBI). Podejrzany o zabójstwo pozostaje na wolności" – informowała po zdarzeniu lokalna telewizja.
Policja: "Wiemy, kim jest prawdopodobny sprawca"
Szczegóły zbrodni są porażające. Najprawdopodobniej ofiary znały się nawzajem, znały także mordercę. Na razie nie ujawniono nazwisk, ani wieku zmarłych, wiadomo jednak, że wśród nich byli zarówno mężczyźni, jak i kobiety. "Wiemy, kim jest podejrzany. Nie mamy jednak konkretnych informacji, aby móc się nimi podzielić" – mówią śledczy. Dodają, że nie wiadomo, czy farma miała licencję i działała legalnie.