Przed sądem od kilku dni gromadziły się tłumy Hindusów, domagając się kary śmierci dla gwałcicieli. Wyrok nie był jednak taki pewny, bo niektórzy prawnicy i obrońcy praw człowieka przekonywali, że surowszą karą byłoby dożywocie. Obrońca dwóch oskarżonych mężczyzn prosił o łagodny wyrok tłumacząc, że jego klienci nie byli wcześniej karani, a jeden z nich ma pod opieka żonę, dziecko i chorą matkę.
Sędzia nie dał się jednak przekonać i zdecydował, że wszyscy czterej oskarżeni zasłużyli na karę śmierci. Wcześniej piąty z gwałcicieli, obecnie 18-latek, został skazany na trzy lata więzienia. Szósty z oskarżonych mężczyzn popełnił samobójstwo w areszcie.
Napadli w autobusie i brutalnie zgwałcili
Dramat 23-latki rozegrał się w grudniu 2012 roku. Na jadącą w autobusie 23-letnią Jyoti Singh Pandey i jej przyjaciela napadło sześciu mężczyzn. Młoda kobieta została wielokrotnie brutalnie zgwałcona. Miała obrażenia wewnętrzne zadane metalowym prętem. Opracy brutalnie pobili tez jej towarzysza. Obie ofiary zostawili nago na drodze. Dwa tygodnie później 23-latka zmarła w szpitalu w Singapurze.
Zobacz: INDIE: Ojciec pokazał twarz zgwałconej córki w centrum Delhi