Konflikt między USA a Zachodem wybuchł w listopadzie zeszłego roku, kiedy Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ogłosiła, że irański program nuklearny służy również celom wojskowym. Stało się jasne, że nieobliczalne radykalne państwo islamskie buduje bombę atomową. Sytuacja zaostrzyła się w zeszłym tygodniu. Iran zagroził, że zaatakuje amerykańską flotę, jeśli ta powróci w rejon Zatoki Perskiej.
Dodatkowo irańska flota zablokuje strategiczną cieśninę Ormuz, przez którą przepływa 40 proc. światowego morskiego transportu ropy naftowej. Do wojny gotowy jest już Izrael, który najbardziej obawia się irańskiej bomby. W konflikt włączyła się też Unia Europejska, która 30 stycznia zdecyduje, jakie sankcje wprowadzić. Sankcjom przeciwko Iranowi zdecydowanie sprzeciwiły się Chiny.