Mała dziewczynka, wyglądająca dokładnie jak zaginiona ponad rok temu Brytyjka Maddie McCann, była widziana w banku w Brukseli. Towarzyszyła jej kobieta z północnej Afryki, mówiąca po francusku.
Dziewczynkę zauważył strażnik banku. Wyglądała na pięć lat, miała blond włosy i niebieskie oczy. Mówiła po angielsku. Policja sprawdza ten trop. Funkcjonariusze podejrzewają, że Maddie mogła wpaść w ręce belgijskich pedofili.
To już kolejna informacja o tym, że Madeleine żyje. Poprzednie, niestety, nie sprawdziły się. Kilka tygodni temu portugalska policja umorzyła śledztwo w sprawie dziewczynki. Tym samym jej rodzice, Kate i Gerry, zostali oczyszczeni z zarzutów uczestnictwa w jej zaginięciu.