Czy grozi nam drugi Czarnobyl? Eksperci zabrali głos, te słowa mogą zaskoczyć

i

Autor: AP

Czy grozi nam "drugi Czarnobyl"? Eksperci zabrali głos, te słowa mogą zaskoczyć

Sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej niepokoi świat, naukowcy z Ukraińskiego Instytutu Hydrometeorologicznego obliczyli nawet, że w razie katastrofy w tym zakładzie radioaktywna chmura mogłaby dotrzeć nad połowę terytorium Polski. Czy taki scenariusz jest prawdopodobny, biorąc pod uwagę obecną sytuację w elektrowni? Eksperci zabrali głos w telewizji CNN.

Czy dojdzie do katastrofy nuklearnej? Zaporoska Elektrownia Atomowa okupowana przez Rosjan. Kolejni eksperci zabierają głos

Czy grozi nam "drugi Czarnobyl"? Wybuch czwartego reaktora w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku doprowadził do kataklizmu i skażenia radioaktywnego na wielką skalę. Także Polacy musieli w pośpiechu zażywać wówczas płyn Lugola. Czy to wszystko może się powtórzyć z powodu sytuacji w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej? Rosjanie okupują tę największą w Europie elektrownię atomową od początku marca, a świat coraz bardziej się tym niepokoi. "Rosyjska kontrola elektrowni zagraża narodowi Ukrainy, krajom sąsiednim, a także społeczności międzynarodowej" - mówił niedawno szef NATO Jens Stoltenberg, a ukraiński wywiad ostrzegał, że Rosja przygotowuje w zakładzie "prowokację na dużą skalę". Mało tego - naukowcy z Ukraińskiego Instytutu Hydrometeorologicznego obliczyli nawet, że w razie katastrofy w tym zakładzie radioaktywna chmura mogłaby dotrzeć nad połowę terytorium Polski. Czy taki scenariusz jest prawdopodobny, biorąc pod uwagę obecną sytuację w elektrowni? Kolejni eksperci zabrali głos w telewizji CNN. Ich głos może zaskoczyć!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zamach na "mózg Putina"! Ideolog Kremla cudem ocalał, jego córka spłonęła

PRZECZYTAJ TAKŻE: Radioaktywna chmura może dotrzeć do Polski? Pokazano zagrożone regiony. MAPA

Sonda
Czy Polska powinna zbudować elektrownię atomową?

Nie będzie "drugiego Czarnobyla"? „Przypadkowe ostrzały raczej nie mogą tego zniszczyć, byłoby to naprawdę mało prawdopodobne”

Eksperci uspokajają, że chociaż może dojść do jakiegoś incydentu w zakładzie, to istnieje ryzyko - zresztą bardzo małe - jedynie dla okolicznych osiedli. - Nie jest bardzo prawdopodobne, że elektrownia zostanie uszkodzona. W bardzo mało prawdopodobnym przypadku, że tak się stanie, problem promieniowania dotknąłby głównie Ukraińców, którzy mieszkają w pobliżu – powiedział przewodniczący Europejskiego Towarzystwa Nuklearnego Leon Cizelj i uspokajał, że jego zdaniem nie dojdzie do skażenia innych krajów, w tym Polski. Według Cizelja powtórka z Czarnobyla jest nieprawdopodobna, bo elektrownia chroniona jest silną betonową osłoną: „Przypadkowe ostrzały raczej nie mogą tego zniszczyć, byłoby to naprawdę mało prawdopodobne”. „Używając przeszłych doświadczeń, Fukushima mogłaby być porównaniem dla najgorszego scenariusza” – dodał ekspert. „Problem polega na tym, że elektrownie jądrowe nie są projektowane na tereny ogarnięte wojną i (…) wszystkie te systemy mogą zawieść” – dodał jednak James Acton, jeden z dyrektorów programu polityki nuklearnej w amerykańskim think tanku Carnegie Endowment for International Peace. Podsumowując - w najgorszym razie według tych naukowców skażenie objęłoby teren do 20 km od elektrowni.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Putin niedługo przejdzie na emeryturę". Następca już pewien?

PRZECZYTAJ TAKŻE: NOWE eksplozje na Krymie i seria pożarów w Rosji! Płoną lotnisko i siedziby FSB

UkrAlina - Monika Piątkowska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki