Mark Rutte od jutra obejmie stanowisko sekretarza generalnego NATO. Analitycy przewidują, co się zmieni, a co pozostanie takie samo. Podjęto temat guzika atomowego
Już od jutra, od 1 października stanowisko sekretarza generalnego NATO obejmie pochodzący z Holandii Mark Rutte. Czy coś się zmieni? Czy zostaną podjęte jakieś przełomowe decyzje? Na te pytania próbuje odpowiedź w komentarzu AFP, powołując się między innymi na Iana Lessera, analityka z brukselskiego think tangu German Marshall Fund. Według niego żadnej rewolucji nie będzie, bo sekretarz generalny nie ma w NATO aż tak szerokiej władzy, by doprowadzić do przewrotu w stosunkach międzynarodowych, zaś decyzje są podejmowane w Sojuszu z zasady wspólnie przez wszystkie 32 państwa członkowskie. W NATO „o wszystkim, naprawdę wszystkim – od rzeczy najmniej istotnej po najbardziej strategiczną – decyduje się przez wzajemne porozumienie” – powiedział Ian Lesser. „Sekretarze generalni mają zatem bardzo ograniczony zakres możliwości wprowadzenia głębokich zmian” – podkreślił.
Brytyjski analityk: decyzja o naciśnięciu guzika atomowego nie jest decyzją jednej osoby, jaką jest sekretarz generalny NATO
„Sekretarz generalny NATO ma prawo ustalania terminarza i to on przewodniczy posiedzeniom Rady Północnoatlantyckiej” – powiedział z kolei były rzecznik Sojuszu i naukowiec w brytyjskim think tanku Chatham House, Jamie Shea. Jak dodał, decyzja o naciśnięciu guzika atomowego nie jest kwestią zapatrywań jednej osoby, jaką jest sekretarz generalny NATO. Decyzję mogą podjąć według tego analityka tylko państwa członkowskie, zwłaszcza USA. Z drugiej strony mocna osobowość szefa Sojuszu nie pozostaje bez wpływu na jego działania. Według Shea przykładowo to dzięki ustępującemu szefowi NATO Jensowi Stoltenbergowi Sojusz tak zaangażował się w pomaganie Ukrainie. To od Stoltenberga wyszła propozycja przekazywania Ukrainie co najmniej 40 mld euro rocznie. Ale kontynuacja dotychczasowej polityki będzie zapewne priorytetem. „W tak trudnej sytuacji geopolitycznej zapewnienie kontynuacji i utrzymanie kierunku polityki zagranicznej i w sferze bezpieczeństwa ma ogromne znacznie” – powiedział AFP dyplomata NATO zastrzegający sobie anonimowość.
Mark Rutte zostanie nowym szefem NATO. To kandydat popierany przez USA
O tym, że Mark Rutte zostanie nowym szefem NATO, było wiadomo od czerwca. "Ciepło powitałem wybór Marka Rutte na mojego następcę. Mark jest prawdziwym transatlantystą, silnym przywódcą i budowniczym konsensusu. Życzę mu wszelkich sukcesów w dalszym wzmacnianiu NATO. Wiem, że zostawiam NATO w dobrych rękach" - napisał wtedy Jens Stoltenberg na platformie X (dawniej Twitter). Mark Rutte przejmie swoje obowiązki od od 1 października 2024 roku, kiedy wygaśnie kadencja Stoltenberga. Decyzję o mianowaniu premiera Holandii Marka Rutte kolejnym sekretarzem generalnym NATO podjęła Rada Północnoatlantycka. Mark Rutte ma 57 lat, od 2010 roku pełni funkcję premiera Holandii. W latach 2006–2023 był liderem Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji. Ukończył historię na Uniwersytecie w Lejdzie. Od początku był faworytem w wyścigu o stanowisko nowego szefa NATO.