Brytyjski profesor uważa, że Putin nie użyje broni atomowej. "Nie zamierza nas zbombardować bronią nuklearną, gdyby to zrobił, zostałby unicestwiony"
Władimir Putin może użyć broni nuklearnej, nawet jeśli oznaczałoby to globalną katastrofę i jego własne unicestwienie? Wielu analityków i polityków wypowiadało się już na ten temat. Teraz w kwestii wojny na Ukrainie i jej możliwych następstw dla świata wypowiedział się ponownie dla "Daily Star" brytyjski profesor Anthony Glees. Naukowiec z Buckingham University jest zdania, że Putin nie użyje broni jądrowej. „Musimy pamiętać, że wszystko, co mówi Putin, jest propagandą, mówiąc krótko i prosto, nie można wierzyć w ani jedno jego słowo na jakikolwiek temat. Nie zamierza nas zbombardować bronią nuklearną, gdyby to zrobił, zostałby unicestwiony" - powiedział prof. Glees. "Broń nuklearna i cybernetyka nie wygrywają konwencjonalnych bitew. Żołnierze tak” - dodał.
"Uważamy, że możliwe jest użycie wszelkich dostępnych nam środków. Nie należy tego traktować lekko i powierzchownie”
W swoim przemówieniu z 7 czerwca Władimir Putin kolejny raz groził Zachodowi bronią nuklearną. „Z jakiegoś powodu Zachód wierzy, że Rosja nigdy z tego nie skorzysta. Mamy doktrynę nuklearną, zobaczcie, co ona głosi. Jeśli czyjeś działania zagrażają naszej suwerenności i integralności terytorialnej, uważamy, że możliwe jest użycie wszelkich dostępnych nam środków. Nie należy tego traktować lekko i powierzchownie” - straszył dyktator. Wcześniej mówił, że takie kraje, jak Francja, USA czy Wielka Brytania są zaangażowane bezpośrednio w wojnę na Ukrainie poprzez wykorzystanie swoich sił zbrojnych do atakowania pozycji rosyjskich.