Kazimierz Pułaski to postać z pewnością nietuzinkowa. Jego życiorys to jak dobra książka przygodowa - pełna podróży, bitew, mrożących krew w żyłach scen i zwrotów akcji. Uzależnienie od hazardu, bankructwo, nieustanne konflikty z przełożonymi oraz udział w spisku porwania króla - tak, na pewno nie można powiedzieć o Pułaskim, że był zwykłym, pospolitym człowiekiem. Z pewnością niewiele osób wie, że Henryk Sienkiewicz zainspirowany życiem Pułaskiego stworzył na jego podobieństwo postacie Kmicica i Wołodyjowskiego tak dobrze znane polskim czytelnikom Trylogii.
Jego życie dzieli się niejako na dwa etapy: pierwszy związany jest z dokonaniami w Polsce, w bardzo trudnym dla naszego kraju okresie przedrozbiorowym, drugi – z życiem na emigracji.
Obrona Jasnej Góry
Klasztor ten znany jest nie tylko z oblężenia w trakcie szwedzkiego potopu. Stanowił on również istotne miejsce walk pomiędzy Rosjanami a konfederatami barskimi w latach 1770-72. Na czele Polaków stał właśnie Kazimierz Pułaski. Gdy tylko dowiedział się on o tym, że Rosjanie zamierzają zająć Jasną Górę, postanowił ich uprzedzić i podjąć się obrony klasztoru.
Pułaski zdobywał sławę, wiadomości o nim rozchodziły się nie tylko po całym kraju, ale i w Europie. Ciekawostką jest fakt, że list wspierający go napisał do niego sam J. J. Rousseau. Bohater tej notki był człowiekiem pewnym siebie, butnym, o czym może świadczyć m.in. to, że hetman Branicki – po nieudanych próbach pogodzenia konfederatów z królem – określił go w swoim dzienniku jako "młodego zarozumialca".
Zanim Pułaski podjął się obrony Jasnej Góry, po przegranej potyczce w Berdyczowie trafił do niewoli. Więzionemu dowódcy Mikołaj Repnin, rosyjski ambasador w Rzeczypospolitej, zaproponował wolność, jeśli wróci do konfederatów i przekaże im propozycję zaprzestania walk i rozwiązanie konfederacji w zamian za łaskę. Pułaski bez chwili zawahania propozycję przyjął, podpisał pismo potępiające konfederację i wyrzekł się dalszego w niej udziału. Później, będąc już na wolności, mówił: słowo dane nieprzyjacielowi można złamać.
Moment, który zadecydował o wyjeździe na emigrację, to nieudana próba porwania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pułaski zgodził się na to, by króla pojmać i doprowadzić do jego rezygnacji z korony, natomiast zdecydowanie sprzeciwiał się zabijaniu go.
Samo porwanie (w którym Pułaski nie brał udziału) to jak scena w klasycznym filmie akcji. 3 listopada 1771 roku król jechał przez Warszawę ulicą Miodową. Było już ciemno. Powóz został zaatakowany, jeden z królewskich dworzan został zabity, a sam król korzystając z ogólnego zamieszania i strzelaniny próbował uciec, co jednak mu się nie udało – został oszołomiony uderzeniem w głowę. Porywacze zabrali Poniatowskiego i zaczęli uciekać. Teorii i spekulacji jak dokładnie wyglądały wydarzenia tamtego wieczoru jest mnóstwo, faktem jednak jest to, że porywacze rozdzielili się na różne strony, a przy królu został ostatecznie tylko jeden – Jan Kuźma.
Prasa krajowa i zagraniczna jednoznacznie wystąpiła przeciwko próbie królobójstwa, o które konfederację oskarżono. Konfederaci stracili poparcie, a na Pułaskiego spadały najcięższe zarzuty. Rozpisywano się o okrucieństwach, jakich rzekomo Kazimierz chciał się dopuścić na królu. Wielu ludzi odwróciło się od niego. Sam Pułaski próbował się bronić, pisał m.in.: przypisywane mi intencje zamachu na króla są wstrętnym oszczerstwem, pozbawionym wszelkiej podstawy wymysłem, zrodzonym pod ciężarem wyrzutów sumienia. Pułaskiemu, jako "niedoszłemu królobójcy", groziła śmierć. Został więc zmuszony do ucieczki z kraju. 31 maja 1772 roku opuścił Rzeczpospolitą przebrany za kupca. Nigdy nie powrócił już do ukochanej ojczyzny.
Kazimierz w US Army
Wątek amerykański biografii Pułaskiego wiąże się z datą 6 czerwca 1777 roku – wtedy to nasz bohater wyruszył z portu w Nantes, do Ameryki Północnej. Kilkadziesiąt dni później (a dokładnie 23 lipca 1777 roku) dotarł do miejscowości Merblehead, stąd do Bostonu, a następnie do Filadelfii.
Niemal miesiąc później, dnia 24 sierpnia, Pułaski zwrócił się z prośbą do Kongresu, o włączenie go w poczet żołnierzy amerykańskich sił zbrojnych, a także o przyznanie mu dowództwa oddziału ochotników konnych. Z radością objął dowodzenie wojskami kawaleryjskimi, wojskami, które zamierzał rozbudować i przeorganizować. Warto także podkreślić, iż obejmując służbę w amerykańskiej armii, jego relacje z innymi dowodzącymi pułkami dragonów w przeciwieństwie do okresu polskiego - były nader poprawne.
Podczas jednej w walk Pułaski został ciężko ranny kulą kartaczową. Nieprzytomnego polskiego generała, zniesiono z pola toczącej się walki. Pomimo przeprowadzonej operacji pojawiła się wysoka gorączka, a później wdała się także gangrena. 11 października 1779 roku, nieprzytomny Kazimierz Puławski zmarł.
Okoliczności śmierci, pogrzebu i pochówku nie są do końca znane i wyjaśnione. Przez wiele lat biografowie Kazimierza Pułaskiego podawali, że ciało Bohatera pochowano w oceanie. Najprawdopodobniej jednak (wg ostatnich badań Edwarda Pinkowskiego, historyka polskiego pochodzenia) Kazimierz Pułaski zmarł na statku „Wasp”, 15 października, a ciało jego przeniesiono na ląd i pochowano na plantacji Greenwich. Uroczysty pogrzeb odbył się 21 października 1779 r. w Charleston. Oficerowie amerykańscy i francuscy nieśli kir oraz gwiaździsty sztandar. Za nimi prowadzono karego rumaka z pełnym rynsztunkiem i mundurem Pułaskiego. Dalej szli jego podwładni, żołnierze armii powstańczej: Amerykanie i Francuzi.
Jak Ameryka czci Pułaskiego
* W 1929 roku Senat USA ustanowił 11 października Dniem Pamięci Generała Pułaskiego (General Pulaski Memorial Day). W pierwszą niedzielę października odbywa się największa w USA parada Pułaskiego (Pulaski Parade) na 5. Alei w Nowym Jorku. Natomiast stan Illinois obchodzi Dzień Kazimierza Pułaskiego (Casimir Pulaski Day) w każdy pierwszy poniedziałek marca. W stanach Arkansas, Georgia, Illinois, Indiana, Kentucky, Missouri i Virginia istnieją hrabstwa Pulaski (Pulaski County), nazwane tak na jego cześć.
* Pułaski został obywatelem Stanów Zjednoczonych całkiem niedawno, 19 marca 2007 Senat amerykański jednomyślnie zagłosował za nadaniem mu honorowego obywatelstwa. 8 października 2009 decyzja została jednomyślnie poparta przez obie izby amerykańskiego Kongresu. Rezolucję wspierało 23 kongresmanów i senatorów z obu partii. 6 listopada 2009 Prezydent Barack Obama podpisał rezolucję nadającą pośmiertnie honorowe obywatelstwo USA Kazimierzowi Pułaskiemu. Kazimierz Pułaski stał się 7. osobą w historii Stanów Zjednoczonych uhonorowaną w ten sposób, obok m.in. Marii Józefa La Fayette, Winstona Churchilla i Matki Teresy z Kalkuty.
* Pulaski, to jedno z ulubionych imion nadawanych w USA przy różnych okazjach. Oto nasz krótki wybór:
• USS Pulaski – amerykański parowiec bocznokołowy
• USS Casimir Pulaski (SSBN-633) – amerykański okręt podwodny o napędzie nuklearnym,
• „Pulaski Barracks” – osiedle mieszkaniowe w amerykańskiej bazie wojskowej w Kaiserslautern, Niemcy
• Wieś Pulaski w Wisconsin USA,
• miasto Mount Pulaski w stanie Illinois USA,
• Fort Pułaski – zabytkowy fort położony na wyspie Cockspur w hrabstwie Chatham przy wybrzeżu stanu Georgia,
• Pulaski Skyway – 2 mosty w USA: w New Jersey i Bostonie,
• Pulaski Bridge – most w Nowym Jorku,
• Pulaski Technical College w amerykańskim mieście North Little Rock w stanie Arkansas,
• Pulaski High School w Milwaukee w stanie Wisconsin
• Pulaski Road, jedna z głównych ulic Chicago,
• Dwa parki Pulaskiego w Filadelfii, Pensylwania oraz w Northampton, Massachusetts
• Hrabstwo Pulaski (ang. Pulaski County) – hrabstwo w stanie Arkansas
• Pulaski Monument - Savannah, pomnik Kazimierza Pułaskiego.