- Uzgodniliśmy plan na rzecz gotowości NATO do obrony sojuszników. Będziemy utrzymywać stałą obecność w powietrzu, na ziemi i morzu we wschodniej części naszego Sojuszu na zasadzie rotacyjnej. Uzgodniliśmy powstanie szpicy - bardzo zwartej siły zdolnej do reagowania prawie natychmiast – zapowiedział w czasie szczytu w Newport sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
Również minister obrony Tomasz Siemoniak, potwierdził w czwartek plany utworzenia „szpicy". - Powstanie tzw. szpicy, czyli sił szybkiego reagowania NATO, jest już przesądzone; wszyscy w Sojuszu są za ich powołaniem, natomiast szczegóły funkcjonowania będą przedmiotem rozmów na szczycie w Newport – tłumaczył Siemoniak.
Kwestię tą poruszył również premier Wielkiej Brytanii David Cameron, który dodał, że „baza główna tzw. szpicy będą miały swoją bazę główną w Polsce". Ponadto zadeklarował, że Wielka Brytania oddeleguje do Polski 3,5 tys. żołnierzy.
Tak zwana „szpica" NATO to w rzeczywistości kwatera główna międzynarodowych sił natychmiastowego reagowania. W przypadku agresji wrogiego państwa miałyby być one zdolne do natychmiastowego wejścia do akcji.
W rozmowie z portalem „gazeta.pl" były szef MON Janusz Onyszkiewicz przyznał, że „fakt umieszczenia tego dowództwa u nas pokazuje wyraźnie, o jakim kierunku zagrożenia wszyscy myślimy".
Zobacz też: USA chcą, aby Polska walczyła z Państwem Islamskim!
Onyszkiewicz przyznaje również, że pomysł utworzenia „szpicy" w Polsce może mieć związek z działaniem na terenie Polski dowództwa Korpusu Wielonarodowego Północny Wschód w skład, którego wchodzą żołnierze z Danii, Niemiec i Polski.
Zobacz też:Jak rozkręcić własną firmę? [WIDEO]
Co więcej już wcześniej pojawiły się informację, jakoby zaplecze logistyczne sił szybkiego reagowania NATO miało powstać w Szczecinie – właśnie przy Korpusie Wielonarodowym. Siemoniak jednak podszedł do tej informacji z odpowiednim dystansem.
- Nie chcę tutaj wymieniać konkretnego miasta. Jest wiele miejsc w Polsce; dokonywaliśmy takiego przeglądu i mamy tak ogromną infrastrukturę po 400-tysięcznej
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail