Prezydent zapytany przez dziennikarzy o taśmy zawierające zapis rozmów pomiędzy nim, a byłym szefem FBI odparł: „powiem wam wszystko w tej sprawie w najbliższej przyszłości”. Dopytywany, czy tym samym sugeruje, że taśmy istnieją, odparł: „Ja nic nie sugeruję. Wszystko powiem niedługo”. Prezydent poinformował również, że jest chętny i gotowy, by zeznawać pod przysięgą i potwierdzić, że nigdy nie powiedział Comeyowi, że „ma nadzieję”, iż FBI zakończy dochodzenie w sprawie jego byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Flynna. Dodał też, że nie prosił Comeya o zapewnienia co do jego lojalności i że chciałby przedstawić swoją wersję wydarzeń Robertowi Muellerowi, który nadzoruje śledztwa FBI.
Dalsze echa przesłuchania byłego szefa FBI. Trump deklaruje: Mogę zeznawać pod przysięgą
Nie cichnie polityczna wrzawa po niedawnym przesłuchaniu byłego szefa FBI Jamesa Comey’a (57 l.) przed senacką komisją ds. wywiadu. Prezydent Donald Trump (71 l.), który nazwał zeznania kłamstwami, zadeklarował, że jest gotów zeznawać w sprawie pod przysięgą. Zapowiedział też że w najbliższym czasie przedstawi więcej informacji na temat taśm, które miałyby zawierać nagrane rozmowy z Comey’em.