- Od wielu lat jestem fanem Joan Rivers. Jest znakomitą kobietą komikiem, która potrafi rozbawić każdego. Nie dość, że zabawna, to jeszcze niesamowicie elegancka. Marzyłem od dawna, aby móc się z nią spotkać. I tak też się stało. Udało mi się zdobyć bilety na jej show w małym kameralnym teatrze na 42nd Street. Przyszedłem z ogromnym bukietem kwiatów. Joan była w niebowzięta i zachwycona prezentem. Zaczęła show i przez 10 minut rozmawiała ze mną ze sceny, wciąż zaskakując i wtrącając śmieszne anegdoty. Po spektaklu zaprosiła mnie i moją znajomą za kulisy - opowiada Dali.
To nie wszystkie atrakcje, jakie spotkały młodego projektanta z Polski. - Nawiązałem współpracę z jej stylistą i szyję teraz dla niej projekt, który jej wręczę, jak będę w Los Angeles pod koniec miesiąca - zdradza Daniel i dodaje z nieukrywaną dumą, że udało mu się również spotkać z Paris Hilton.
Natomiast w minioną sobotę projektant był gościem na spotkaniu Polek w Inglocie. - Odpowiadałem na pytania dotyczące mody i stylizacji oraz tego, co się będzie nosić w sezonie wiosna 2014. Motywowałem również polskie kobiety do zakładania własnych biznesów i realizowaniu swoich planów oraz marzeń. Czuję się zaszczycony, że tu w Nowym Jorku mogłem dzielić się z Polonią swoją wiedzą - kończy polski projektant.