Jeden jest aktualnie urzędującym prezydentem, od początku budzącym wielkie kontrowersje i oskarżanym o nie płacenie podatków. Drugi - kandydatem demokratów, który może zburzyć jego marzenia o reelekcji. Już tej nocy w pierwszej debacie prezydenckiej w USA 2020 zmierzą się ze sobą Donald Trump (74 l.) oraz jego rywal Joe Biden (78 l.). Choć to Trump uważany jest za obyczajowego skandalistę, nie brakowało i seks afer związanych z Bidenem!
Pod koniec zeszłego roku okazało się, że Hunter Biden, syn demokraty, ma nieślubne dziecko ze striptizerką z klubu nocnego! Piękna Dallas udowodniła to testami genetycznymi, choć syn kandydata na prezydenta zaprzeczał, by łączyło go z półnagą blondynką coś więcej. Mało tego! Sam Biden stał się bohaterem skandalu, gdy jego była pracownica oskarżyła go o molestowanie seksualne podczas pracy w senacie. Z kolei Trump zasłynął romansem z gwiazdą porno Stormy Daniels. Miał płacic jej za milczenie, ona jednak nie milczała i szeroko rozpowiedziała o kiepskich jej zdaniem umiejętnościach łóżkowych Trumpa. Teraz złośliwi wypominają prezydentowi, że zapłacił Stormy więcej niż fiskusowi. Czy podczas debaty kandydaci będą wypominać sobie te skandale?!