Córka deportowanej, 27-letnia Adriana Aparicio, jest zdruzgotana tym w jaki sposób agenci imigracyjni potraktowali jej matkę, która przybyła do Stanów ponad 25 lat temu. Przeszła przez zieloną granicę z mężem i maleńką wówczas Adrianą. W Kalifornii, gdzie osiadła, Clarissa Arredondo urodziła dwóch synów, którzy są obywatelami USA. Kobieta ciężko pracowała, by utrzymać rodzinę i wykształcić dzieci. Kilka lat temu Adriana Aparicio poznała Bennie’go Hilla, który pochodzi z wojskowej rodziny i sam jest kontraktorem w Afganistanie. Pobrali się i urodziły im się dwie córeczki. Clarissa Arredondo pomagała bardzo w wychowywaniu wnuczek, zwłaszcza kiedy zięć i jego matka, porucznik Marie Pauley pełnili aktywną służbę. – Była wielką pomocą w każdej sytuacji. Zawsze można było na nią liczyć. Ona nie jest żadną kryminalistką nie podlega pod tę kategorię, nie rozumiem dlaczego została deportowana. To bardzo nieludzkie – powiedziała porucznik Marie Pauley, która wraz z prawnikami i aktywistami oraz synową walczyły o powstrzymanie deportacji. ICE jednak nie dało się złamać. Tłumaczyli, że Clarissa Arredondo popełniła przestępstwo jakim było napisanie nieprawdy na podaniu o zapomogę, co miało miejsce ponad dziesięć lat temu. Dla córki deportowanej imigrantki sprawa jest o tyle ciężka, że sama nie będzie mogła jej odwiedzić, gdyż rodzice przeszli z nią nielegalnie przez granicę. Obecnie chroni ją tylko DACA, imigracyjna dyrektywa Obamy, dająca ochronę przed deportacjami dla tzw. DREAM-ersów, ma również „parasol” dzięki tzw. Parole in Place, programowi dla nieudokumentowanych imigrantów, którzy są małżonkami, dziećmi lub rodzicami członków bądź weteranów U.S. Army.
Deportacja po ćwierć wieku w Stanach
2017-03-07
1:00
Władze imigracyjne deportowały 43-letnią Clarissę Arredondo, która została zatrzymana podczas jednej z łapanek agentów ICE w kalifornijskim San Diego. Nie pomogły liczne protesty, apele rodziny – w tym urodzonych w Stanach synów i wnucząt – a nawet to, że kobieta miała powiązania z amerykańską armią. Odesłano ją z powrotem do Meksyku.