Setki rodziców połączonych z dziećmi zostało zmuszonych do tego, by podpisały dokumenty, w których zrzekają się praw do tego, aby ich dziecko szukało w Stanach azylu, przez co i oni sami mogliby pozostać w Ameryce. Podpisanie takiego dokumentu oznaczało automatyczną zgodę na deportację. Sprawą zainteresowali się adwokaci i działacze imigracyjni, którzy zaskarżyli działania administracji w sądzie. Walka powiodła się. Sędzia federalny Dana Sabraw (60 l.), który wcześniej nakazał rządowi połączenie rozdzielonych na granicy rodzin, nakazał administracji wstrzymanie wszelkich deportacji rodziców połączonych z odebranymi im wcześniej dziećmi. Sędzia Sabraw orzekł, że każde dziecko odebrane wcześniej rodzicom ma prawo do szansy, by składać wniosek o azyl w Ameryce. A rodzice nie mogą być zmuszani do tego, by wybierać czy zrzekają się tego prawa i razem są deportowani, czy też nie podpisują dokumentów i tym samym są sami deportowani i zmuszani do pozostawienia dziecka. Decyzja sędziego obejmuje tych imigrantów, którzy podpisali dokumenty zrzekające się prawa o staranie się o azyl. Według adwokatów z decyzji sędzie skorzysta ponad tysiąc rodzin, które stały przed wyborem: azyl dla dziecka i pozostawienie go w USA czy wspólna deportacja. Teraz rodziny będą mogły rozpocząć procedury związane pozwoleniem na pobyt w Stanach.
Deportacje rodzin imigrantów wstrzymane!
2018-08-21
0:10
Administracja prezydenta Donalda Trumpa (72 l.) nie ma prawa deportować połączonych rodzin, rozdzielonych wcześniej na granicy przez bezduszne działania w ramach polityki „Zero Tolerance”. Tak zadecydował sędzia federalny w Kalifornii.