Jak donosi Associated Press, w ostatnich dniach czerwca służby imigracyjne deportowały ze Stanów setki imigrantów z El Salvadoru, którzy przybyli tu w poszukiwaniu azylu. Wszyscy uciekali przed przemocą i terrorem w kraju, gdzie brutalne gangi terroryzują mieszkańców, mordują, gwałcą i wszystko to robią bezkarnie. Dlatego też wiele osób zdecydowało się na przedostanie się zieloną granicę w nadziei, że uda im się tutaj ochronić siebie i dzieci. Niestety po zatrzymaniu przez Border Patrol odmówiono im pomocy i od razu skierowano do deportacji.
Jedną z takich osób była Katty Rodriguez, która po zatrzymaniu na granicy została rozłączona ze swoim trzyletnim synkiem Jose Luisem. Zobaczyła go ponownie w dniu deportacji do El Salvador. Jak podaje AP, co tydzień władze imigracyjne deportują dziesiątki imigrantów do różnych krajów Ameryki Środkowej, przez które przelewa się fala gangsterskich porachunków.
Deportowani prosto w sidła gangów
2018-07-04
0:00
Nie ma litości… Służby imigracyjne z całą stanowczością wykonują zarządzoną przez prezydenta Donalda Trumpa (72 l.) politykę „zero tolerance”, jeżeli chodzi i nielegalnych oraz uchodźców szukających w Stanach azylu. Deportują bezlitośnie, nie zważając na to, że imigranci w swoich krajach będą narażeni na śmiertelne niebezpieczeństwo.