Brytyjska kapryśna pogoda uratowała życie szpiega! O tym niezwykłym zbiegu okoliczności rozpisują się teraz media na Wyspach. Jak to możliwe, że mimo otrucia Nowiczokiem, bardzo silnym, zabójczym środkiem, zarówno Skripal, jak i jego córka wygrali walkę o życie? Cała tajemnica tkwi w fatalnej angielskiej aurze. Niezidentyfikowani sprawcy – według państw Zachodu powiązani z Rosją, czemu zaprzecza Kreml – rozpylili Nowiczok na drzwiach domu, w którym mieszka Skripal z córką.
ZOBACZ TEŻ: Drzwi otruły szpiega! Truciznę, którą zatruto Siergieja Skripala, rozpylono na jego domu
Pechowo dla niedoszłych zabójców, tej nocy spadł deszcz, częściowo zmywając Nowiczok z drzwi. Dawka trucizny znacznie się zmniejszyła i dzięki temu ofiary przeżyły. Do próby otrucia byłego agenta GRU, który przeszedł na stronę brytyjską, doszło 4 marca. Od tamtej pory Julia wyszła ze szpitala, a stan wciąż hospitalizowanego Skripala znacznie się poprawił.