Zebrania specjalnego domagali się członkowie tej największej polonijnej organizacji finansowej. W tej sprawie 11 września złożyli na ręce przewodniczącej Marzeny Wierzbowskiej specjalną petycję. Domagali się w niej między innymi odwołania kilku dyrektorów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej – w tym Krzysztofa Matyszczyka, Elżbietę Baumgartner, Leona Kokoszkę, Kaji Sawczuk oraz Edwarda Pierwołę.
Zgodnie z obowiązującym statutem przewodnicząca Rady Dyrektorów ma obowiązek zwołać zebranie specjalne w ciągu 30 dni od daty wpłynięcia petycji. Pod warunkiem jednak, że jest ona ważna – tzn. pod petycją zostanie pozytywnienie zweryfikowanych 750 podpisów i będzie ona zgodna z prawem. W tym przypadku podpisy przeszły pozytywną weryfikację, jednak prawnik wynajęty przez przewodniczącą dopatrzył się niezgodności formalnych w poszczególnych punktach petycji.
– Pomimo iż petycja ta zawiera 974 poprawnie zweryfikowane podpisy, które w zupełności wystarczają do zwołania zebrania specjalnego, w wyniku oceny prawnej tejże petycji ustalono, że jest ona nieważna – mówi Wierzbowska. – Uchybienia prawne dotyczą postulatu 6, w którym to członkowie domagają się niezgodnej z przepisami procedury zastąpienia dyrektorów oraz przeprowadzenia nielegalnych wyborów specjalnych, niezgodnych ze statutem P-SFUK. W związku z tym postulaty od 1-5 są nieważne, ponieważ postulat 6 został uznany, jako nieważny i automatycznie wyklucza wszystkie pozostałe – tłumaczy. Dodatkowo, zdaniem przewodniczącej, w postulatach od 1 do 5 istnieją poważne rozbieżności pomiędzy ich polską i angielską wersją językową.
– Intencje osób podpisujących petycję są niejasne, gdyż zarówno wersje polska jak i angielska zostały członkom przedstawione do podpisu jednocześnie, uniemożliwiając w ten sposób ustalenie, na którą wersję wyrazili zgodę składając swój podpis – wyjaśnia Wierzbowska. Grupa członków największej polonijnej organizacji finansowej nie daje za wygraną. Jak zapowiadają jej przedstawiciele, będą walczyć o przyjęcie i zaakceptowanie swoich próśb zawartych w petycji.
– Petycję podpisało 2 tysiące członków P-SFUK i nie można zlekceważyć ich woli. Pani Wierzbowska powinna zorganizować spotkanie i poinformować nas, członków P-SFUK, co było niezgodne z prawem w petycji. My żądamy zebrania specjalnego – mówi Marek Wysocki, jeden z członków grupy.
Osoby związane z odrzuconą petycją wystosowały do naszej redakcji list otwarty, w którym piszą między innymi: „Decyzja o nie zwoływaniu zebrania specjalnego podjęta przez panią Marzenę Wierzbowską jest decyzją, która uświadomi członkom Unii Kredytowej, że istnienie grupy nacisku powiązanej z agenturą nie jest jakąś historyjką, a jest rzeczywistością. Faktem jest, że pani Wierzbowska dostała się do Rady dzięki poparciu członków naszej grupy, którzy aktywnie brali udział w jej promowaniu i kampanii wyborczej. To dzięki nam została wybrana, a teraz zapomniała swoje deklaracje i przyrzeczenia przedwyborcze (pisownia oryginalna). (…) Z pewnością członkowie P-SFUK nie zostawią sprawy petycji bez echa i będą dochodzić swoich racji – zapowiadają podpisani pod pismem Józef Guzik, Zofia Gola i Jan Welenc.
Dlaczego nie zwołano zebrania specjalnego w Unii
Rada Dyrektorów P-SFUK potwierdza w oficjalnym komunikacie nasze wczorajsze informacje: nie będzie zebrania specjalnego członków Unii.