W piątek Miedwiediew odpowiadał na pytania wysłanników kilku stacji telewizyjnych. Po zakończeniu oficjalnego spotkania jedna z dziennikarek zaskoczyła premiera. - Czy Obcy odwiedzają naszą planetę? - zapytała.
Miedwiediew nie roześmiał się, ale rzeczowo odpowiedział. - Mówię to pani pierwszy i ostatni raz. Nowy prezydent Rosji tuż po objęciu stanowiska otrzymuje walizkę z kodami do odpalenia broni jądrowej i specjalną teczkę opatrzoną klauzulą "Ściśle tajne". Ta teczka w całości jest poświęcona przybyszom z obcych planet, którzy odwiedzili Ziemię. Jednocześnie istnieje raport specjalnej jednostki, która zajmuje się kontrolą Obcych znajdujących się na terytorium naszego kraju. Więcej nie powiem, bo to może spowodować panikę - ujawnił tajemnicę.