Uzbek Rachmat Akiłow w kwietniu 2017 roku wjechał skradzioną ciężarówką w tłum ludzi w Sztokholmie. Teraz szwedzka prasa ujawnia nowe informacje na jego temat. Okazuje się, że 39-latek miał polską wizę. Jak donosi szwedzki dziennik Svenska Dagbladet mężczyzna wstawił się w ambasadzie w Polsce w 2014 roku. To właśnie tam otrzymał wizę. Przez jakiś czas pracował w Warszawie, ale z powodu niskiej płacy przeniósł się do Gdańska. Tam wsiadł na prom do Szwecji. Po dopłynięciu do skandynawii poprosił o azyl.
Zamachowiec przyznał w czasie śledztwa, że Uzbecy często wybierają podobną trasę, by dostać się do Szwecji. Służby przesłuchały również kilku innych obywateli Uzbekistanu, którzy na miejscu kontaktowali się z zamachowcem. Trzech z nich przedostało się do kraju z Polski.
Proces Uzbeka, który dokonał zamachu rozpocznie się we wtorek 13 lutego 2018 roku. Wjeżdżając w tłum ludzi, mężczyzna zabił pięć osób.