Doktor Google zamiast lekarza? Największa firma na świecie wprowadza nową funkcję

2015-02-13 14:27

Aż jedno na dwadzieścia zapytań przesyłanych do Googla dotyczy zdrowia. Największa firma na świecie zauważyła ten trend i postanowiła wprowadzić ulepszenia. Może już niedługo "doktor Google" zastąpi nam wizyty u prawdziwego lekarza?

Kiedy stwierdzamy u siebie objawy jakiejś choroby, na pomoc przychodzi natychmiast wujek Google. Po wpisaniu w wyszukiwarkę niepokojących nas objawów, dostajemy pełną listę propozycji dolegliwości. Okazuje się, że aż jedno na dwadzieścia zapytań przesyłanych do wyszukiwarki Google dotyczy właśnie zdrowia. Firma postanowiła więc ulepszyć swój produkt w tej dziedzinie.

Informacje związane ze zdrowiem staną się częścią tzw. Knowledge Graph. Oznacza to, że jeżeli wyślemy do Googla zapytanie odnośnie choroby, wygenerowane zostanie osobne okno z z podsumowaniem najważniejszych faktów i kluczowych informacji.

Władze Google podkreślają, że wyświetlane będą jedynie informacje uzyskane dzięki konsultacjom lekarskim. Opatrzone mają być barwnymi, profesjonalnymi zdjęciami. Dzięki Knowledge Graph dowiemy się jakie są objawy danej choroby, w jakim wieku się na nią zapada, jak bardzo jest zaraźliwa, w jaki sposób jest zazwyczaj leczona. Dowiemy się też, czy schorzenie można leczyć samemu czy wizyta u lekarza jest absolutnie konieczna.

Początkowo funkcja będzie dostępna jedynie w języku angielskim, ale już po kilku tygodniach powinny pojawić się również inne wersje językowe.

Zobacz też: TOP 5 cyberchorób: Facebookowa depresja, erotomania internetowa czy efekt Google'a

Jednocześnie firma podkreśla, że uzyskane informacje i tak nie zastąpią prawdziwej wizyty u lekarza, zwłaszcza przy poważniejszych schorzeniach.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki