Torba sprzedawana przez dom mody Balenciaga łudząco przypomina tę sprzedawaną w sklepach meblowych Ikea. Ta sama wielkość, ten sam kolor. Różni się jednak materiałem i ceną. Torba od Balenciagi stworzona została ze skóry, a jej cena sięga ... 8500 zł. Podczas gdy internauci wylewają swoje oburzenie, szwedzka firma meblowa najwyraźniej nie czuje się obrażona - pisze portal pb.pl.
- Fakt, że torba Balenciagi przypomina naszą kultową torbę z materiałów z recyclingu jest dla nas wielkim pochlebstwem. Nic nie przebija uniwersalności naszej wielkiej niebieskiej torby! - powiedział rzecznik szwedzkiego koncernu.
A Wy którą torbę wybieracie?
Zobacz: BITWA o kebab w Łodzi: Ty świnio, ty czarnuchu, rób szybciej tę bułę. [WIDEO]