Jak podaje "NBC News", do zdarzenia doszło na 84th Street na Howard Beach. - Nagle usłyszałam wybuch. Mój mąż powiedział, że dom płonie - opowiada przerażona Angela Bruno. Kobietę z szalejących płomieni uratował sąsiad John Dezago.
- Nie zastanawiając się, wszedłem do domu, gdzie przebywała kobieta i wydostałem ją. Miała spalone włosy i liczne poparzenia na całym ciele. Największe obrażenia zauważyłem na nogach - opowiada John Dezago.
Kobieta z licznymi urazami ciała i poparzeniami trafiła do szpitala. Dom, w którym doszło do wybuchu, ucierpiał podczas ubiegłorocznego huraganu Sandy. W styczniu został tam przeprowadzony niezbędny remont, który wykonywała miejska ekipa w ramach programu Rapid Repairs. W domu wymieniono piec oraz okablowanie elektryczne zniszczone przez niszczycielski żywioł. - Prace remontowe zostały wykonane w bardzo krótkim czasie, aż się dziwiłem, że tak szybko można było to wszystko zrobić. Czyżby szybkość nie szła w parze z jakością - zastanawia się jeden z sąsiadów. Dom, w którym doszło do eksplozji, jest własnością męża poszkodowanej kobiety, który jest emerytowanym funkcjonariuszem NYPD. Obecnie trwa dochodzenie mające ustalić przyczynę wybuchu eksplozji i powstania pożaru.