Jeszcze w czasie kampanii Donald Trump (71 l.) wielokrotnie zapewniał, że po objęciu najwyższego urzędu w państwie nie będzie pobierać pensji, która przysługuje prezydentowi. Ponieważ w USA nie ma możliwości, by nie wypłacić wynagrodzenia głowie państwa, Trump postanowił przekazać jego całość na rzecz organizacji charytatywnych, instytucji czy inicjatyw. Przekazania czeku dokonano symbolicznie w Białym Domu w obecności Sekretarza ds. Zagospodarowania Przestrzennego i Wewnętrznego Ryana Zinke i Tyrone’a Brandyburga zarządzającego Harpers Ferry National Historic Park. Zinke poinformował, że po konsultacji telefonicznej z prezydentem, przeznaczy całą kwotę na infrastrukturę i renowację 25 historycznych pól bitew. Renowacje pól bitewnych są niedofinansowane a brakującą sumę na niezbędne prace ocenia się na 229 mln dolarów. Pensja prezydenta USA wynosi 400 tys. dolarów rocznie.
Donald Trump dotrzymuje przedwyborczej obietnicy. Prezydencka pensja wesprze National Park Service
Tak jak obiecywał, prezydent Donald Trump (71 l.) nie przyjął pensji. Całą „wypłatę” za pierwszy kwartał – czyli 78.333 dolarów – przekazał na rzecz National Park Service, czyli wszystkich parków narodowych na terenie Stanów Zjednoczonych, które są wielką atrakcją tak dla Amerykanów jak turystów z całego świata.