W niedziele pojawiły się informacje dotyczące Donalda Trumpa. Kandydata w wyborach na prezydenta USA przebywał na polu golfowy, gdy w pobliżu padły strzały. Pole golfowe od razu zostało zamknięte. Warto zaznaczyć, że owe pole golfowe znajduje się nieopodal Mar-a-Lago, czyli rezydencji Donalda Trumpa na Florydzie. Wszystko działo się około godz. 14 czasu lokalnego.
Głos zabrał rzecznik kampanii Donalda Trumpa Steven Cheung, który w oświadczeniu przekazał, że "jest bezpieczny po strzałach w jego pobliżu”. Nie przekazano więcej szczegółów dotyczących zajścia.
Przypomnijmy, że w czerwcu do szło do ataku na Donalda Trumpa. Polityk został postrzelony w ucho w czasie wiecu wyborczego w mieście Butler w stanie Pensylwania. Wtedy w wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby w tym zamachowiec.