Donald Trump rozczarowany! "Jest sfrustrowany przywódcami po obu stronach tej wojny"
Donald Trump podczas kampanii wyborczej zapewniał, że zakończy wojnę na Ukrainie w jeden dzień jeszcze jako prezydent elekt. Mijają całe miesiące, a za naszą wschodnią granicą nadal giną ludzie i chociaż udało się zaprowadzić do stołu negocjacyjnego obie walczące strony i poczynić pewne postępy, to do sukcesu jest nadal bardzo daleko. Początkowo prezydent USA to stronę ukraińską określał jako trudniejszą w negocjacjach, ale teraz ma już dość także Putina. "[Prezydent] jest sfrustrowany przywódcami po obu stronach tej wojny. Chce, aby ta wojna się skończyła. Ludzie umierają po obu stronach i trwa to już o wiele za długo" - powiedziała dziennikarzom rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak podkreśliła, mimo to Trump nadal jest bardzo zaangażowany w temat wojny na Ukrainie. "Nasz zespół nadal jest zaangażowany w rozmowy z Rosjanami, tak jak jesteśmy zaangażowani w rozmowy z Ukraińcami, a prezydent nadal jest bardzo, bardzo zaangażowany w ten temat każdego dnia" - dodała.
Trump grozi Rosji cłami na ropę, a Zełenskiemu problemami w razie wycofania się z umowy o minerałach
Póki co Rosja forsuje propozycje, które są nie do zaakceptowania przez Ukrainę i USA, m.n. domagając się zniesienia sankcji i kwestionując legalność władzy Wołodymyra Zełenskiego oraz domagając się zastąpieniem władz w Kijowie jakimś zarządem tymczasowym. Co wobec tej patowej sytuacji zrobi Donald Trump? Wcześniej powiedział w wywiadzie dla NBC, że jest "wkurzony" i "bardzo wściekły" na rosyjskiego prezydenta, który (nie pierwszy przecież raz) zakwestionował legalność władzy Wołodymyra Zełenskiego. "Jeśli Rosja i ja nie będziemy w stanie dojść do porozumienia w sprawie powstrzymania rozlewu krwi na Ukrainie, a ja będę uważał, że to wina Rosji... nałożę cła wtórne na ropę, na całą ropę pochodzącą z Rosji" – powiedział amerykański prezydent, w swoim stylu strasząc cłami. Miałyby one być nałożone na nabywców ropy z Rosji i wynieść 25-50 proc. Prezydent USA groził też Wołodymyrowi Zełenskiemu "dużymi problemami" w razie wycofania się z umowy o mierałach. Trump twierdzi, że Kijów chce teraz renegocjować tę umowę.
