Trump przeciwnicy

i

Autor: AP

Donald Trump nie przejmuje się protestami swoich przeciwników. Idzie jak burza

2016-03-21 1:00

Jak Ameryka długa i szeroka ludzie protestują przeciwko kandydaturze Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Najpierw w Chicago. W piątek jego zażarci przeciwnicy  zakłócili wiec miliardera w Salt Lake City. W sobotę zablokowali drogi w Arizonie, aby zwolennicy Trumpa nie mogli dotrzeć na jego wystąpienie. W Nowym Jorku doszło do drobnych starć z policją i sprzeczek ze zwolennikami ekscentrycznego polityka.

Demonstranci zgromadzili się w sobotę na Manhattanie. Przeszli z Columbus Circle do Trump Tower na Fifth Avenue. Doszło do starć z policją, która próbowała zapobiec tamowaniu ruchu. Protestujący rzucali w funkcjonariuszy butelkami z wodą.
Co na to Trump? - To nie są dobrzy ludzie, nie zachowują się jak protestujący tylko jak aligatory.
Biznesmen zwyciężył we wtorek w prawyborach na Florydzie, w Karolinie Północnej i w Illinois, a wcześniej odniósł szereg spektakularnych zwycięstw. Zdaniem Donalda Trumpa, gdyby po tylu jego sukcesach nominację otrzymał od władz partii ktoś inny, w kraju wybuchłyby zamieszki. - Wiecie, reprezentuję wiele, wiele milionów ludzi - podkreślił kontrowersyjny miliarder w wywiadzie dla CNN.
Po przegranej na Florydzie z walki o nominację odpadł senator Marco Rubio.
Trump ma wciąż jednak dwóch rywali - konserwatywnego senatora z Teksasu Teda Cruaz, który zajął drugie miejsce w Illinois i Karolinie Północnej, a w Missouri praktycznie zremisował z Trumpem. W piątym stanie, w którym odbyły się prawybory - Ohio, wygrał gubernator John Kasich, który mimo niewielkich szans na zwycięstwo zapowiada dalszą walkę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają