Wojna na Ukrainie

i

Autor: Freepik zdjęcie ilustracyjne

Wojna na Ukrainie

Doradca Zełenskiego o rosyjskim rozejmie: Zaatakować w plecy imitując ciszę

2023-01-06 17:47

Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, oskarżył w piątek Rosję o "imitowanie" rozejmu. Podolak napisał w mediach społecznościowy ch, że mimo ogłoszonego zawieszenia broni doszło do ostrzałów. Na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm przeciwlotniczy.

Doradca Zełeńskiego - słowa Rosji to  zawsze cyniczne oszustwo

"6 stycznia. Alarm przeciwlotniczy na całej Ukrainie; dzieci w zimnych schronach. W Chersoniu atak na remizę straży pożarnej. Oto istota rosyjskiego +rozejmu+: zaatakować w plecy imitując ciszę" - napisał Podolak na Twitterze. Dodał też by "nigdy nie brać na poważnie" słów Rosji, bo "jest to zawsze prymitywne i cyniczne oszustwo". Media w Moskwie podały w piątek, że o godz. 12 - prawdopodobnie czasu moskiewskiego, czyli godz. 10 w Polsce - strona rosyjska rozpoczęła jednostronne zawieszenie broni. Mimo to Rosjanie ostrzelali w piątek - jak poinformowała agencja AFP - cele cywilne na Ukrainie oraz nie zaprzestali walk wokół Bachmutu w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.

 Rosyjski rozejm na froncie

W czwartek Władimir Putin polecił swojemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie Kremla znalazło się odwołanie do prawosławnego Bożego Narodzenia obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska "wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu", by dać wiernym możliwość "udziału w nabożeństwach" podczas świąt. Władze w Kijowie oceniły te deklaracje jako manewr propagandowy, mający na celu wzmocnienie wojsk rosyjskich przed kolejnymi atakami przeciwko Ukrainie.

Sonda
Wierzysz, że wojna na Ukrainie skończy się w 2023 roku?
Express Biedrzyckiej - gen. Mieczysław Bieniek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki