O tej parze zrobiło się głośno w 2019 roku. 33-letni wówczas, pochodzący z Egiptu Mohamed Ibrahim poznał swoją 79-letnią wtedy wybrankę, Brytyjkę Iris Jones, na Facebooku. Mimo tak ogromnej różnicy wieku już po niecałym roku zakochani stanęli na ślubnym kobiercu, bardzo chętnie opowiadając o łączącym ich uczuciu mediom. Nie dość, że opowiadali o tym, jak wielka spotkała ich miłość, z wielką ochotą dzielili się pikantnymi szczegółami swojego pożycia. Wywołali skandal obyczajowy po tym, jak w niezwykle popularnym brytyjskim śniadaniowym programie "This Morning", zdradzili, co wyprawiają w łóżku.
Wielka Brytania. Poślubił staruszkę, teraz twierdzi, że był jej zabawką
Mohamed po ślubie sprowadził się do domu swojej żony i przez jakiś czas uchodzili za osobliwą, lecz szczęśliwą parę. Sielanka właśnie się skończyła - Iris ogłosiła rozstanie. Głównym powodem rozpadu związku miały być niekończące się kłótnie. "Kiedyś mieliśmy wspaniałe życie seksualne, ale zamiast się kochać, zaczęliśmy się ciągle kłócić o wszystko". Emerytka pochodząca z Somerset twierdzi, że w ostatnim czasie czuła się w tym małżeństwie tak samotna, że lepiej było jej towarzystwie kota niż męża. Na tym jednak nie koniec. Kobieta twierdzi też, że ukochany naciągnął ją na sporą sumę pieniędzy. O tym napisała w mediach społecznościowych: "Miałam 40 tys. funtów na koncie bankowym (ponad 200 tys. zł), a on codziennie brał moją kartę i z niej coś wypłacał".
Sędziwa Brytyjka ostrzega przed młodym kochankiem. "Nie zasługuje na wizę"
Mohamed z kolei twierdzi, że pieniądze w ogóle go nie obchodzą. A Iris złamała mu serce. "Traktowała mnie bardziej jak niewolnika seksualnego niż równorzędnego partnera. Zniszczyła mi reputację. Traktowałem Iris jak królową, ale ona mnie wykorzystała. Kochałem ją, a ona złamała mi serce" - mówił dla "Daily Mirror". Iris przestrzega jednak przed nim inne kobiety: "Wszyscy mnie ostrzegali, rodzina, znajomi, bank, ale ja byłam zaślepiona miłością. Nie zasługuje na wizę, którą dostał na pobyt tutaj" - mówi.