To miało być seksowne i romantyczne zdjęcie zakochanej pary. Heidi Klum (47 l.) w gorące niedzielne popołudnie włożyła bikini w kropki, by odsłonić swoje ponętne kstałty i skusiła swego młodszego męża Toma Kaulitza (31 l.) do wspólnego selfie. Małżonkowie ustawili się w odpowiedniej pozie, włączyli niezbędne przyciski w telefonach, gdy wtem... - Hau, hau! - rozległo się dokoła.
Dwa ogromne psy wskoczyły między seksowną Heidi a aparaturę do robienia słodkich fotek na Instagrama. Zwłaszcza jeden futrzany psotnik robił wszystko, co było w jego mocy, by wejść w kadr. Postanowił zdominować tę sesję zdjęciową i wziąć swoją karierę we własne łapy. I dopiął swego! Heidi nie pozostawało nic innego, niż tylko pogodzić się z tym, że na tych fotkach pozostanie mistrzynią drugiego planu.