Spekulacje na temat tego, co tak naprawdę dzieje się w małżeństwie księżnej Monako Charlene i księcia Alberta rozgrzewają cały świat! A każda nowa plotka o tej księżnej jest bardziej szokująca. Przypomnijmy - w marcu księżna Charlene wyjechała do Republiki Południowej Afryki, skąd pochodzi. Oficjalnie doglądała fundacji ratującej nosorożce, ale pobyt w Afryce przedłużył się aż do 10 miesięcy, zaś zbiegło się to w czasie z ujawnieniem kolejnego nieślubnego dziecka księcia Alberta. Oficjalnie Charlene cierpiała na poważną infekcję uniemożliwiającą podróże. Miesiąc temu księżna wróciła do Monako i pozowała do zdjęć z mężem oraz dziećmi, 7-letnimi bliźniętami. Potem szybko zaczęto plotkować, że nie mieszka w domu, a w osobnym mieszkaniu. Przestała pojawiać się publicznie, aż w końcu Albert przyznał, że wyjechała z Monako, by "leczyć wyczerpanie fizyczne i psychiczne". Nieoficjalnie mówiło się, że "prawie umarła" w RPA...
NIE PRZEGAP: Książę Harry WRACA do Wielkiej Brytanii! Zabiera dzieci. Meghan zostaje w USA?
Co dzieje się z księżną Monako?
Potem The Sun" pisał, że żona księcia Alberta znalazła sobie przyjaciela, który "wspiera ją" w trudnych chwilach - bogatego Rosjanina Władimira Doronina (59 l.), starego znajomego Charlene i Alberta, który spotykał się wcześniej z Naomi Campbell. A najnowsze plotki o księżnej są jeszcze bardziej szokujące! Sławna hiszpańska dziennikarka Pilar Eyre napisała na swoim blogu, że księżna Monako ukrywa się przed światem, ponieważ przeszła nieudaną operację plastyczną w Dubaju. Miał to być lifting twarzy. To właśnie dlatego Charlene nie pokazała się od października bez maseczki. "Jest zdeformowana z powodu operacji plastycznej" - pisze dziennikarka. Czyżby piękna Charlene straciła swoją urodę?!
NIE PRZEGAP: Król Hiszpanii groził kochance śmiercią?! Padły słowa o księżnej Dianie