To miało być kolejne seksowne sławnej topmodelki Mirandy Kerr (36 l.). Australijka odpoczywała od wybiegów w malowniczych ruinach Machu Picchu i w innych peruwiańskich zakamarkach. A w nich wszędzie aż roi się od psotnych lam! Kiedy więc boska Miranda zrobiła już dzióbek i uniosła telefon, by zrobić selfie, wtem… radośnie popiskująca lama wkicała jej prosto w kadr!
Ale modelka nie potrafiła gniewać się na uroczego włochacza. Zawodowo się uśmiechnęła i podzieliła się miejscem na selfie z żądną sławy lamą. Kto wie, może niedługo przedsiębiorczy ssak podpisze kontrakt reklamowy i stanie się sławniejszy niż Miranda?!