Dorset położone nad Kanałem La Manche w Wielkiej Brytanii słynie z kilku powodów. Przede wszystkim jednak z monumentalnych klifów, wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Klify znane jako Golden Gateway Jurassic Coast są popularną atrakcją turystyczną i rozciągają się na ponad 150 km. "Wystąpiły" także w bardzo popularnym brytyjskim serialu kryminalnym "Broadchurch" z Davidem Tennantem i Olivią Colman w rolach głównych. Teraz świat usłyszał o nich po raz kolejny.
Horror na plaży. Ogromny klif spada na piasek
Kilka dni temu doszło tam bowiem do niezwykle groźnie wyglądającego zdarzenia. Jak podaje "Daily Mail", w West Bay, niedaleko Bridport doszło do pęknięcia i osunięcia się ogromnego kawałka klifu. Po mediach społecznościowych krąży przerażające nagranie pokazujące moment, w którym potężny, 150-metrowy kawałek skały zaczyna się ruszać, odrywa się i z ogromną siłą uderza o piaszczystą plażę. Plażę, na której znajdują się turyści. Wydaje się, że klif spada na miejsce, w którym stoją trzy przerażone osoby. "Część klifu nagle zaczyna się kruszyć, gdy szczątki wpadają do morza i pokrywają pyłem ludzi, którzy zaczynają uciekać" - cytuje portal.
Klif spadł na plażę. "Ludzie, ruszcie głową"
Na szczęście wszyscy uchodzą z życiem, jednak w sieci wylewa się na nich fala krytyki. "Są tam znaki ostrzegawcze, czego nie rozumiecie, przecież nie wolno pod tymi klifami chodzić", "Musiało do tego dojść, może teraz turyści przestaną ignorować zakazy i nie będą ryzykować życiem", "Warto ruszyć głową" - pisali Internauci. Tymczasem zgodnie z doniesieniami lokalnych mediów, fragment plaży, na który osunęły się skały, jest zamknięty do odwołania.