Wojna na Ukrainie
Mają maleńkie dzieci i chcą uciekać z nimi przed ewentualną rosyjską inwazją, ale nie mogą tego zrobić. Brytyjskie "Mirror" i "Daily Mail" opisują dramat trzech rodzin, które utknęły na Ukrainie i są przerażone perspektywą nadciągającej wojny. Co najmniej trzy brytyjskie lub brytyjsko-ukraińskie rodziny nie zdążyły wyrobić dokumentów dla swoich dopiero co urodzonych dzieci. Rząd w Londynie nagle wydał dla swoich obywateli zalecenie opuszczenia terytorium Ukrainy w ciągu 48 godzin, jednocześnie zalecając składanie wniosków paszportowych przez stronę internetową. Tymczasem inwazja według doniesień "Politico" może zacząć się pojutrze, 16 lutego. Ken Stewart (54 l.) czeka, aż jego żona Tania (36 l.)z synem zostaną wypisani ze szpitala, Ben Garratt z żoną Alice nie mają jeszcze dokumentów dla dziecka urodzonego na Ukrainie przez surogatkę. Daniel Williams (45 l.) i jego ukraińska żona czekają na paszport dla 4-miesięcznego niemowlęcia. Czy zdążą?
NIE PRZEGAP: Wojna na Ukrainie. "Rosja ma w d... zachodnie sankcje". [RELACJA]
NIE PRZEGAP: Konfrontacja Rosji i USA na Morzu Śródziemnym?! Jest ostrzeżenie. Sytuacja na Ukrainie
Świat cały czas ma nadzieję na znalezienie pokojowego wyjścia z patowej sytuacji. W tym tygodniu do Moskwy ma przylecieć brytyjski premier Boris Johnson, by rozmawiać z Władimirem Putinem o sytuacji na Ukrainie. Rosja domaga się od Zachodu zagwarantowania, że Ukraina nie przystąpi do NATO, Zachód nie chce na to przystać. "Politico" podało, że rosyjska inwazja może zacząć się już w środę, 16 lutego. Dziennikarze powołali się przy tym na źródła amerykańskie, brytyjskie i ukraińskie.