Jak podają agencje, na pokładzie japońskiego dreamlinera było 218 pasażerów. W maszynie znajdowały się zmodernizowane akumulatory, które funkcjonowały bez najmniejszych zarzutów w czasie lotu. Japońskie ANA mają najwięcej dreamlinerów spośród wszystkich przewoźników, bo aż 18. To właśnie w jednym z ich samolotów wykryto usterki w akumulatorach. Spowodowało to wstrzymanie lotów i olbrzymie straty dla przewoźnika.
Jak przypominają agencje, pierwszym przewoźnikiem na świecie, który wznowił loty dreamlinerów, były etiopskie linie lotnicze - Ethiopian Airlines. Nastąpiło to 27 kwietnia.
Teraz czas na Polskę. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami PLL LOT 5 czerwca dreamliner polskiego przewoźnika ma się udać w pierwszy rejs do Chicago.
Boeing dostał pozwolenie na wznowienie lotów, gdy amerykański Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA) zaaprobował przedstawione przez koncern plany modyfikacji akumulatorów litowo-jonowych. W ramach poprawek konstrukcyjnych akumulatory zaopatrzono w dodatkowe osłony ognioodporne. Ponadto miejsca ich zamontowania wyposażono w system wentylacyjny automatycznie usuwający na zewnątrz samolotu ewentualny dym i toksyczne opary.