Jak donosi „Daily News”, pojedynczy przejazd metrem ma zdrożeć o 25 centów – z obecnej ceny wynoszącej 2.25 dol. do 2.50. Siedmiodniowa, nielimitowana MetroCard będzie droższa o dolara – jej cena podskoczy z 29 dol. na 30 dol. Z kolei 30-dniowa karta na metro – według najnowszego planu MTA – miałaby kosztować o pięć dolarów więcej niż w chwili obecnej, czyli 109 dol.
Zarząd Komunikacji Miejskiej chce też wyeliminować 7-procentowe bonusy za zakup kart o wartości powyżej 10 dolarów. Kto teraz kupuje taką kartę dostaje (lub doładowuje do MetroCard 10 dol.) dostaje bonus wynoszący 70 centów. Oczywiście odpowiednio więcej przy zakupie kart na wyższe kwoty. To jednak najprawdopodobniej się skończy już od marca przyszłego roku. Te złe wiadomości nie dotyczą tylko pasażerów nowojorskiego metra i pociągów. Zdrożeją bowiem również przejazdy za mosty i tunele oraz dojazdy pociągami LIRR i Metro-North.
Jak przypomina „Daily News”, jest to jedna z kolejnych wersji podwyżek. W październiku Zarząd Komunikacji Miejskiej przedstawi o wiele więcej szczegółów i „podwyżkowych wariacji”. Tak czy inaczej podwyżki od marca przyszłego roku będą. Po debatach publicznych w listopadzie w grudniu, MTA przeprowadzi głosowanie i przyjmie jedną z wersji podwyżek.