Brat i syn prezydentów USA nie tylko atakował miliardera, że jego pomysł o deportowaniu wszystkich nieudokumentowanych to niedorzeczność, ale po prostu populistyczne hasła, a nie żaden plan. Kiedy moderator debaty zapytał Busha, czy jego zdaniem Trump przesadził wypominając, że jego żona jest Meksykanką i dlatego popiera on reformę imigracyjną i chce legalizacji dla nielegalnych, były gubernator odpowiedział: – Uważam, że przesadził i to bardzo. Wciąganie mojej żony do politycznej rozmowy i gry, jest bardzo nie na miejscu. Oczekuję, że przeprosisz moją żonę. Kiedy wypowiadał te słowa, Trump przekrzykiwał go, mówiąc: – Słyszałem, że to bardzo wspaniała osoba, słyszałem o niej dużo fenomenalnych rzeczy… Bush jednak nie dawał za wygraną i dalej żądał przeprosin, na co miliarder powiedział: – Nie, nie przeproszę, bo to co powiedziałem nie było złe. Później kandydaci „ścięli się” na temat mówienia po hiszpańsku, co wielokrotnie czyni Bush, zwłaszcza podczas wywiadów dla latynoskich stacji. Zdaniem Trumpa to przechwalanie się. – To jest Ameryka. Tu mówimy po angielsku – skwitował miliarder.
Druga debata republikańska – było ostro Trump kontra Bush i reszta
Do najostrzejszego starcia podczas kolejnej debaty republikańskich kandydatów zabiegających o oficjalną nominację partyjną do wyścigu prezydenckiego doszło między Jebem Bushem a Trumpem.