Dublin: Polak pobity na śmierć przez irlandzki gang

emm

2010-10-05 14:09

Nie żyje Polak, który został dotkliwie pobity w stolicy Irlandii, Dublinie. Łukasz Rz. (+27 l.) został napadnięty w sobotę rano, gdy jechał do pracy. Doznał poważnych obrażeń głowy, nie udało się go uratować. Policja aresztowała trzech Irlandczyków, sprawców śmiertelnego pobicia. Jeden z nich stanął już przed sądem, jednak dwaj pozostali po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domów.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Putin ma tajemniczą broń? "Wróg nic o tym nie wie"

Rodzina królewska

To królowa naprawdę myślała o Meghan Markle! Tajne śledztwo na Wyspach

Nazwałbyś tak pupila?

Te imiona dla psów są najmodniejsze! Będziesz zaskoczony

Szok na salonach

Dziewczyna Bonda romansuje z synem żony następcy Castro! Nie uwierzysz

Jest wideo!

Obudził się tuż przed kremacją! "Ta sytuacja była cudem"

O napadzie i śmierci Polaka napisał serwis "Irish Times". Do pobicia doszło w dzielnicy Coolock w północnym Dublinie, na terenie strefy przemysłowej Newtown. Jego sprawcy byli dobrze znani policji. Prawdopodobnie należeli do gangu młodocianych przestępców. Jeden z nich, 20-letni Edward Byrne, został już oskarżony o napad i pobicie ze skutkiem śmiertelnym.

Łukasz Rz. mieszkał w Irlandii od 3 lat. Pracował w zakładzie zajmującym się przemysłową hodowlą ryb. Do Irlandii przyjechała z Olsztyna jego rodzina, którą zaopiekowały się polskie służby konsularne.

Patrz też: Nowa Huta: Pobiły koleżankę, wrócą do szkoły