Duch poćwiartowanego zdradzieckiego księdza grasuje w rezydencji księcia Williama i księżnej Kate! Podzwania łańcuchami w Anmer Hall
Jakby było mało dramatów i skandali w brytyjskiej rodzinie królewskiej, teraz pojawił się jeszcze on - natrętny duch, który wziął na celownik ukochanych przez Brytyjczyków księcia Williama i księżną Kate! Szokujący dramat przyszłego króla i przyszłej królowej Wielkiej Brytanii ujawnił specjalizujący się w zjawiskach paranormalnych historyk Richard Felix w swoim podcaście Right Royal Felix. Według badacza w znajdującej się w Norfolk wiejskiej rezydencji Anmer Hall, gdzie księżna Kate i książę William regularnie wypoczywają, grasuje zjawa. I to nie byle jaka, bo to duch katolickiego księdza, który przed laty został oskarżony o zdradę stanu, a potem powieszony i poćwiartowany.
Książę William zapytany o ducha niczemu nie zaprzeczył. O zgrozo!
Poćwiartowany ksiądz nie zamierza wynosić się z ziemskiego padołu i błąka się po korytarzach XIX-wiecznego Anmer Hall, nie bacząc na spokój Kate, Williama i ich gromadki dzieci. Oficjalnie oczywiście nikt z brytyjskiej rodziny królewskiej nie przyznaje się do kontaktów ze zjawami, jednak pewien śmiały dziennikarz pewnego razu odważył się według Daily Mail zapytać księcia Williama o sprawę zjawy z Anmer Hall. A on powiedział coś, co może wywoływać ciarki. Bo zamiast zaprzeczać z oburzeniem, rzekł tylko tajemniczo: „Żaden stary dwór nie byłby kompletny bez ducha, prawda?”.