General SVR: Zwierzchnik kościoła prawosławnego zginął na polecenie z Kremla. "Zabito go w toalecie poprzez kilkukrotne uderzenie tyłem głowy o muszlę klozetową, po czym wstrzyknięto mu trującą substancję"
Słynny General SVR to tajemniczy profil w mediach społecznościowych, którego autorzy czy też autor podają się za dawnych agentów służb nadal mających źródła na Kremlu. Wcześniej pisali między innymi, że Władimir Putin nie żyje, potem, że zastępuje go nierozgarnięty sobowtór. Przechodzili też do tematów wojennych, twierdząc, że szef rosyjskich służb Nikołaj Patruszew zgodził się na rozpoczęcie tajemniczej "hybrydowej operacji specjalnej" w krajach bałtyckich w sierpniu 2024 roku. Warto przypomnieć jednak, że informacje na nim zawarte nie zostały nigdy potwierdzone, także Kreml dementował np doniesienia o zgonie Putina. Teraz zagadkowy profil podjął temat zwierzchników Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Aktualnym patriarchą moskiewskim jest Kirył, zapoznany zwolennik Putina i wojny na Ukrainie. Jego poprzednikiem był Aleksy II, zmarły w 2008 roku na zawał, przynajmniej oficjalnie. A nieoficjalnie?
Patriarcha Kirył też musi odejść? "Stał się denerwujący i przygotowywany jest jego następca"
General SVR twierdzi, że tak naprawdę piętnasty patriarcha moskiewski i całej Rusi i zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w latach 1990–2008... został zamordowany, a jako zleceniodawcę podają Putina. "Po „eksterminacji” poprzedniego patriarchy Aleksego II w toalecie na rozkaz Putina (zabito go w toalecie poprzez kilkukrotne uderzenie tyłem głowy o muszlę klozetową, po czym wstrzyknięto mu trującą substancję), wybór następcy był jednoznaczny" - czytamy na General SVR. Kirył zajął miejsce Aleksego, bo był bardziej lojalny wobec władz, ale i on popada w niełaskę - uważają autorzy tekstu: "Cyryl jest osobą w pełni kontrolowaną i dającą się kierować, po prostu idealną głową Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej pod obecnym reżimem. Niemniej jednak stał się denerwujący i przygotowywany jest jego następca".