Pierwszy incydent wydarzył się w czwartek o 4 po południu na 50th Street w pobliżu Seventh Avenue. Z ustaleń policji wynika, że 25-letni kierowca Ubera, wysadzający pasażera, zajechał drogę fordowi windstarowi. Wściekły kierowca wysiadł ze swojego auta, podszedł do 25-latka siedzącego w aucie i zaczęli się kłócić. W pewnym momencie mężczyzna z forda wyciągnął nóż i dźgnął kierowcę Ubera w lewe ramię, po czym odjechał.
Godzinę później miał miejsce kolejny atak. Tym razem przy Third Avenue i East 59th Street. Najprawdopodobniej bezdomny mężczyzna, przechodząc przez ulicę uderzył kijem, który trzymał w reku w rowerowego gońca, który akurat tamtędy przejeżdżał. Rowerzysta zatrzymał się i zaczął przepychankę z bezdomnym. W końcu, jak wynika z relacji świadków, wyciągnął nóż i dźgnął nim bezdomnego w klatkę piersiową, wsiadł na rower i odjechał. Ranny trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak na razie w obu sprawach policja nikogo nie aresztowała.