Kto strzela do niewinnych dzieci?
Kto to robi? Kto strzela w kierunku trzylatka? Kto strzela w kierunku siedmiolatka, ośmiolatka lub 10-latka? Proszę, pomóżcie policji w rozwiązaniu tych zbrodni - zaapelowała burmistrz miasta Lyda Krewson.
Tymczasem dzień po oświadczeniu burmistrz St.Louis zginęło kolejne dziecko. 15-letniego Setnionio Coxa znaleziono martwego z kulą w ciele. Chłopak został zastrzelony, gdy wracał do domu. Pierwsza i najmłodsza ofiara miała zaledwie dwa lata. Kayden Johnson została zamordowana we własnym domu razem ze swoją 18-letnią mamą w kwietniu. Policjanci zawiadomieni o strzelaninie znaleźli ich ciała w łazience, gdzie skryły się przed włamywaczami. 16-letnia Kristina z ranami postrzałowymi w głowie została znaleziona w pobliżu szkoły w St. Louis 23 maja. W taki sam sposób zginął w czerwcu 16-letni Jashon, kiedy przyjechała policja, chłopak już nie oddychał. 24 godziny później życie straciła trzyletnia Kennedi, zginęła na chodniku, gdy jadła pizzę w pobliżu swego domu. Kolejne ofiary - 11-letnia Charnija i 16-letnia Myiesha- zostały postrzelone w głowę i zmarły po przewiezieniu do szpitala. 10-letni Eddie została zamordowany gdy siedział z rodziną na werandzie, z przejeżdżającego auta w stronę chłopca posypały się strzały. 7-letniego Xaviera kula trafiła w szyję podczas zabawy z siostrą w ogródku.
Od kwietnia w St. Louis zastrzelono co najmniej 12 czarnoskórych dzieci i nastolatków poniżej 17. roku życia. Na razie nie udało się ustalić kim są mordercy. Policja aresztowała tylko jednego podejrzanego, który przyznał się do zastrzelenia 7-letniego Xaviera. Może po apelu burmistrz St. Louis i zaoferowaniu nagrody przez władze miasta sprawa ruszy z miejsca.