Marokańczyk i jego dwie małe córki, 2-latka i 4-latka, zostali zatrzymani na lotnisku w Casablance - podało marokańskie ministerstwo spraw wewnętrznych w oświadczeniu. Mężczyzna chciał dołączyć wraz z córkami i marokańską kobietą do islamskich bojowników!
Zobacz też: Państwo Islamskie - co to jest? Jakie ma cele? Dlaczego jest takie groźne?
Żona mężczyzny i matka dziewczynek, obywatelka Francji, została w swoim kraju. Prawdopodobnie małe dziewczynki zostaną do niej przetransportowane, a mężczyzna stanie przed sądem. Na razie w momencie aresztowania wyjaśnił, że był w drodze do Turcji.
Obecnie bojownicy islamscy są zaangażowani w ciężkie walki po drugiej stronie granicy tureckiej w Syrii. Ponad 2000 Marokańskich dżihadystów, w tym osób z podwójnym obywatelstwem, walczy obecnie w Syrii i Iraku.
Władze Maroka obawiają się, że niektórzy wrócą i będą próbować przeprowadzać ataki w kraju.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail