W Belgii od kilku lat działa prawo zezwalające na eutanazję nieuleczalnie chorego dziecka, jeśli ono tego zażąda. Ujawniony właśnie raport pokazuje, że od 2016 roku w Belgii dokonano 3 eutanazji osób poniżej 18. roku życia, z czego dwójka z nich miała 9 i 11 lat. 9-latek cierpiał na raka mózgu, z kolei 11-latek chorował na mukowiscydozę. W jednym z tych przypadków dziecko poprosiło o eutanazję na piśmie. Po zbadaniu dziecka przez psychologa i wykazaniu, że na decyzję tę nie wpłynęła osoba trzecia, szpital wyraził zgodę na eutanazję.
Widziałem, że nie dają sobie rady z cierpieniem, także uważam, że zrobiliśmy dobrze - powiedział Luc Proot, członek komisji zajmującej się eutanazją.