To mogło skończyć się tragedią! Do przerażającego incydentu doszło w prowincji Zhejiang w Chinach. Jak relacjonuje "Metro", 31-letni Shen Dong parkował akurat swój samochód naprzeciwko bloku mieszkalnego, gdy usłyszał głośny huk. Zauważył, że dziecko spadło na stalowy dach nad najniższą kondygnacją budynku i ześlizguje się w kierunku betonowej nawierzchni. Nagranie z kamer przemysłowych, które zarejestrowały zdarzenie, pokazuje, że mężczyzna próbuje wezwać przez telefon pomoc, ale gdy widzi, że dziecko się zsuwa, natychmiast rzuca się na pomoc dziewczynce i w ostatniej chwili ją łapie.
Uratowana 2-latka ma połamane nogi
Jak podają lokalne media, 2-latka wypadła z okna na piątym piętrze budynku. Dziecko błyskawicznie trafiło do szpitala, gdzie okazało się, że doznało obrażeń nóg i płuc, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
CZYTAJ TAKŻE: IKEA po rosyjsku? Meble wyprodukują więźniowie z Uralu. Mają być tańsze i lepsze
CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie żywcem grzebią rannych kolegów z armii? Matki żołnierzy błagają Putina!
Uratował dziecko: "Nie pamiętam szczegółow"
"Szczerze mówiąc, nie pamiętam szczegółów" - mówił po wszystkim Shen, którego rodacy okrzyknęli superbohaterem. "Nie pamiętam, czy bolały mnie ramiona, czy coś. To był tylko instynkt, musiałem się do niej dostać. Miałem szczęście, że zdążyłem. W przeciwnym razie czułbym się absolutnie okropnie" - przyznał w rozmowie z mediami.
CZYTAJ TAKŻE: Putin latami "testował" swoją żonę. Wymieniła go na młodszego, dziś żyje jak w bajce!