Przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa: Jeśli Putin wygra wojnę na Ukrainie, może zaatakować państwa NATO. Dyplomata wymienił kilka zagrożonych krajów
Kolejne ostrzeżenie ważnego polityka przed możliwością ataku Rosji na NATO. Apele do przygotowań na ewentualny konflikt z Władimirem Putinem ostatnio wyjątkowo się mnożą, choć na szczęście niemal wszyscy wypowiadający się analitycy czy przywódcy uważają, że to tylko dmuchanie na zimne i konieczność brania pod uwagę najczarniejszego scenariusza. Teraz do osób ostrzegających przed możliwością wybuchu wojny NATO z Rosją dołączył przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W wywiadzie dla "Rheinische Post" Christoph Heusgen stwierdził, że kluczowe jest to, czy Putin wygra wojnę na Ukrainie. Jeśli tam zwycięży, może chcieć sięgać po więcej. "Jeśli Putin nie przegra wojny w Ukrainie, można się spodziewać, że sięgnie po inne kraje, także te należące do NATO" - powiedział w wywiadzie dla "Rheinische Post" Christoph Heusgen. Jak dodał przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, rosyjski prezydent chce odbudować ZSRR.
"Putin chce odbudować Wielką Rosję w granicach nieistniejącego Związku Radzieckiego, globalnego imperium, w którym będzie rządził jak car"
Zapytany o to, czy Putin może zaatakować NATO, dyplomata odpowiedział: "Oczywiście. Przecież Putin wielokrotnie mówił, że upadek Związku Radzieckiego był największą katastrofą XX wieku, ponieważ pozostawiło wielu Rosjan poza Rosją. Putin chce odbudować Wielką Rosję w granicach nieistniejącego Związku Radzieckiego, globalnego imperium, w którym będzie rządził jak car". Dyplomata wymienił kraje, które jego zdaniem są narażone na atak Rosji w razie wygranej Putina na Ukrainie. Jeśli chodzi o NATO, są to państwa bałtyckie, a wśród krajów spoza Sojuszu wymienił Mołdawię, o Polsce Christoph Heusgen nic nie mówił. Przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zapewne uważa więc, że zagrożone są kraje, które niegdyś były częścią ZSRR. "Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić Ukrainie broń i pomoc wojskową, której potrzebuje, aby skutecznie stawić czoła rosyjskim agresorom i wypędzić ich ze swojego terytorium" - zaapelował Christoph Heusgen.