Brutalny napad gangu dzieci na 70-latkę. Ciężko pobita leży w szpitalu. Najmłodszy bandyta ma 11 lat
Najmłodszy z tych zwyrodnialców ma dopiero jedenaście lat, pozostali po 13, 14, a najstarszy 18. Gang złożony z nastolatków, a właściwie z dzieci, dokonał brutalnego napadu rabunkowego na seniorkę przy San Francisco Street. Ofiara musiała być całkowicie przypadkowa. Nieletni bandyci po prostu wybrali sobie kogoś, kto wydał im się słaby i bezradny. Pani Ren, mieszkanka bloku przy San Francisco Street 100, tego feralnego sierpniowego dnia wyszła z domu po raz pierwszy od... wybuchu pandemii koronawirusa. Pierwsze wyjście na dwór po dwóch latach skończyło się dla niej koszmarem. Ledwo wyszła z klatki schodowej, gdy zaczepiło ją pięciu chłopaków w kapturach. "Pytali mnie, która jest godzina" - opowiada kobieta ze szpitalnego łóżka dla telewizji ABC7. Odpowiedziała im, a wtedy oni zaczęli wkładać jej ręce do kieszeni, szukając czegoś cennego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Drugie jezioro pełne zwłok w USA?! Ludzka stopa wypłynęła z gorących źródeł
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zamężna premier Finlandii przyłapana w gorącym tańcu z gwiazdorem! Sanna Marin znowu imprezuje
Kobieta zrozumiała, że to napad i rzuciła się do ucieczki. Ale nie miała szans. Bandyci żądali jej telefonu, ona odmówiła. Zdołała dobiec do windy, jednak złodzieje pobiegli za nią. Przewrócili ją na ziemię i kopali po głowie. Potem śledzili ofiarę po blokowych korytarzach i nadal ją bili. Pani Ren trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami. Jest cała obolała, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przerażające nagranie z osiedlowego monitoringu pozwoliło na zatrzymanie zdemoralizowanych sprawców. Teraz ujawniono ich szokująco młody wiek.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wnuczka królowej brytyjskiej pracuje za płacę minimalną! "Stoi za kasą"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dziewczyna nie chciała iść z nim na randkę. Zemścił się w szokujący sposób