Jak to w ogóle możliwe? Ponad czterdziestka dzieci z jednego przedszkola trafiła w poniedziałek, 15 kwietnia, do szpitala. Maluchy w wieku od trzech do pięciu lat zaczęły się skarżyć na bóle brzucha, wymiotować, słaniać się na nogach. Dostały gorączki i dreszczy. Okazało się, że wszystkie najadły się trutki na szczury, bo myślały, że to cukierki. "Po przebadaniu 41 dzieci 17 z nich zostało przyjętych w poniedziałek po południu do szpitala Chris Hani Baragwanath na nocną obserwację, pozostałe 24 wypisano do domu w zadowalającym stanie" – przekazali we wtorek przedstawiciele Departamentu Zdrowia prowincji Gauteng w RPA.
Plaga zatruć. Nie żyje już 11 osób
Wciąż nie wiadomo, jak to się stało, że dzieci miały dostęp do trutki na szczury. Władze będą prowadziły w tej sprawie dochodzenie. To jednak nie wszystko. Jak przekazuje między innymi "African Insider", tego samego dnia w oddzielnym incydencie 10 osób, w tym dwoje dorosłych i ośmioro dzieci, zostało skierowanych do szpitala regionalnego w Johannesburgu - również z powodu zatrucia pokarmowego. Oba poniedziałkowe przypadki zbiorowego zatrucia zwiększają całkowitą liczbę zarejestrowanych od października 2023 roku incydentów związanych z zatruciami do 863. 11 osób przypłaciło je życiem.
Dramat w przedszkolu w RPA. Jakie są objawy zatrucia
Władze prowincji Gauteng wezwały rodziców i opiekunów do ochrony dzieci przed ryzykiem zatrucia pokarmowego i zaleciły każdemu, kto doświadcza objawów takich jak gorączka, dreszcze, skurcze, nudności, wymioty lub biegunka, aby natychmiast zgłosił się do lekarza. "Zespół ds. zdrowia publicznego w dalszym ciągu angażuje się w prowadzenie kampanii edukacyjnych w społecznościach, szczególnie w małych miasteczkach, na nieformalnych osiedlach i w schroniskach, aby podnosić świadomość na temat niebezpieczeństw związanych z chorobami przenoszonymi przez żywność".