„Dzięki temu, że zareagował w ten, a nie w inny sposób, kobieta żyje!” Tak bohaterski glina Gregory Zakościelny uratował życie kobiecie!

Policjant NYPD patrolujący nowojorskie highwaye zauważył, że jeden z samochodów - marki Ford Taurus - porusza się drogą szybkiego ruchu z włączonymi światłami awaryjnymi . Pojechał radiowozem tuż za nim. Po chwili ford zatrzymał się, a oficer Zakoscielny stanął tuż za nim. Gdy podszedł do pojazdu okazało się, że siedząca za kierownicą kobieta… dławiła się cukierkiem! Wzięła go do ust chwilę wcześniej, bo bolało ją gardło…

Policjant kazał jej natychmiast wysiąść z samochodu, złapał ją mocno i zaczął uciskać klatkę piersiową - wykonał kilkakrotny manewr Heimlicha.

Dzięki opanowaniu i szybkiej reakcji policjanta kobieta wypluła cukierka, który utkwił jej w gardle. Po błyskawicznej interwencji stróż prawa kazał przestraszonej kobiecie się uspokoić i wezwał służby ratunkowe.

Jak donosi ABC News tylko dzięki temu, że Zakościelny zareagował w ten, a nie w inny sposób, kobieta została uratowana. W takich przypadkach liczy się każda sekunda.

Nagrania z perfekcyjnie przeprowadzonej akcji policjanta obiegły świat dzięki portalom społecznościowym.

To kolejny przykład profesjonalizmu i oddania nowojorskich stróżów prawa. Najgłośniejszy bohater metropolii to oficer Lawrence DePrimo. W listopadzie 2012 roku dał bezdomnemu buty. Gest policjanta z pewnością nie zostałby zauważony, gdyby nie Jennifer Forester, która zrobiła zdjęcie i zamieściła je na oficjalnym profilu nowojorskiej policji.

zdjęcie NYPD