Jak donosi ABC7, wszystko zaczęło się od „wojny” między Spectrum a władzami stanowymi. Gubernator Andrew Cuomo (62 l.) wykluczył je z listy oficjalnych nowojorskich dostawców usług telewizyjno-internetowych, bowiem nie spełniło obietnic, jakie gwarantowało klientom w kontraktach. Trwające ciągle spór i próby negocjacji wykorzystali oszuści. Żerując na tym, że miliony klientów jest obecnie zdezorientowanych, dzwonią do nich i, podając się za pracowników Spectrum, proszą ich o różne informacje. Takie jak na przykład numer karty kredytowej czy konta bankowego, pod które „podpięte” są rachunek, adres, numer Social Security. Przedstawiciele operatora uczulają klientów, aby absolutnie nie udzielać żadnych odpowiedzi i najlepiej od razu się rozłączyć. Najwyżej później zadzwonić samemu pod numer, jaki znajduje się na rachunku. Przypominają też, żeby absolutnie nie podawać numerów kont i kart.
Dzwonią i chcą wyłudzić dane. Oszuści polują na klientów Spectrum
Uwaga klienci firmy Spectrum dostarczającej milionom nowojorczyków kablówkę, internet i sieć telefoniczną! Wydział ds. konsumentów przyjmuje coraz więcej zgłoszeń od osób, które twierdzą, że pracownicy operatora dzwonią do nich i żądają różnych informacji. Jak mówią przedstawiciele Spectrum, jest to zwykłe oszustwo i próba wyłudzenia danych.