Kobieta, pracująca jako striptizerka i wynajmująca mieszkanie na Harlemie z innymi koleżankami po fachu, wściekła się, kiedy po powrocie do domu nigdzie nie mogła znaleźć komórki. Zaczęła krzyczeć, wyrzucać wszystko z szaf, a nawet pocięła nożem materac. W końcu, kiedy wszyscy spali, podpaliła mieszkanie, a sama uciekła. Na szczęście nikt w apartamencie nie zginął.
East Harlem. Podpaliła apartament, bo nie mogła znaleźć telefonu
2013-11-11
1:00
Policja aresztowała Manuelę Blancę Lopez (21 l.), która podpaliła mieszkanie po tym, jak... nie mogła znaleźć swojego telefonu.